Pomysł na wdrożenie sklepu internetowego urodził się mniej więcej w połowie 2018 roku. Kiedy jeszcze pracowałem w jednej z wrocławskich korporacji. Pomyślałem, że fajnie by było zacząć robić coś ciekawego a najlepiej, żeby robić to w Internecie. 🙂 Był to okres, w którym amerykańska marka Casper.com, która sprzedawała materace oraz artykuły pościelowe online, święciła ogromne sukcesy. Spodobała mi się idea sprzedaży materacy z możliwością testowania ich przez 100 dni w zaciszu swojego domu, a w razie, gdyby produkt nie spełnił oczekiwań klienta, firma oferowała darmowy zwrot.
Oczywiście ciężko bez większego kapitału o stworzeniu tak dużej i rozpoznawalnej marki, więc moje założenie było następujące. Sprawdzić i przetestować maksymalnie szybko ten model biznesowy na 1 wybranym produkcie. Tak powstał pomysł na stworzenie szybkiego MVP produktu, który zakładał, że maksymalnie w 1 miesiąc powstanie produkt, który będzie można zacząć oddawać w ręce klientów do testów. Bez sklepu, “fancy” pudełek, ładnych broszur itp.
Development produktu
Ktoś kiedyś napisał, jeśli nie jest Ci wstyd, za pierwszą wersję Twojego produktu to prawdopodobnie wypuściłeś go za późno. Było tak samo w przypadku pierwszego produktu marki Napnell. Pierwsze MVP powstało bardzo szybko w około 1 miesiąc. Znalazłem około 10 wkładów piankowych na allegro, zleciłem projekt logo, wydruk metek oraz pokrowca, a sesję zdjęciową realizował fotograf specjalizujący się w fotografii dziecięcej. 🙂
Pierwsza wersja poduszki memory został od razu wystawiona na allegro i ku mojemu zdziwieniu sprzedała się bardzo szybko. 🙂 Nie pozostało nic innego jak zwiększenie ilości asortymentu oraz produktów komplementarnych, przy założeniu, że mają być to najlepszej jakości produkty, wyrabiane z polskich oraz europejskich komponentów, a szyte w polskich manufakturach. W niedługim czasie powstały kolejne produkty, nowy model poduszki memory, poduszka standard, kołdry i pościele. Wszystkie wykonane z najlepszej jakości dostępnych wtedy materiałów na rynku. Nie będę opisywał całego procesu wyszukiwania komponentów, producentów czy dostawców. Dodam tylko, że był to bardzo ekscytujący proces. 🙂 Wraz ze wzrostem sprzedaży pojawiły się pieniądze na inwestycje w nowe produkty, profesjonalną sesję zdjęciową czy materiały marketingowe. Kilka wybranych produktów w finalnej wersji:
Materiały marketingowe oraz kartka z podziękowaniem za zakup:
Projekt graficzny sklepu internetowego
Projekt graficzny został oparty o gotowy szablon z kilkoma indywidualnymi modyfikacjami. Założeniem projektu był minimalistyczny wygląd z nowoczesnym projektem karty produktowej (Rich Card). Sam sklep na pewno nie wyglądałby dobrze, gdyby nie profesjonalna sesja zdjęciowa.
Projekt graficzny Home Page oraz Rich Card
Wdrożenie sklepu internetowego – wykorzystane narzędzia i systemy
Kolejnym krokiem było całkowite zautomatyzowanie sprzedaży. Ilość zamówień stale rosła i trzeba było pomyśleć o outsourcingu usług logistycznych. Z racji tego, że produkty są małe, wybór padł na paczkomaty InPost (ponad połowa zamówień była realizowana do paczkomatów). Skorzystałem również z zewnętrznego magazynu oraz firmy logistycznej, która zajmowała się magazynowaniem produktów oraz wysyłką.
Rozliczenia i fakturowanie zrealizowałem przy pomocy programu magazynowo – księgowego w-firma, który został rozbudowany o moduł magazynowy.
Do połączenia wszystkich systemów w jedno sprawnie działające Workflow został wykorzystany system baselinker. Cały proces sprzedaży od teraz działał automatycznie. Zamówienia wpadały do baselinkera, pakowanie oraz wysyłka realizowane były przez firmę zewnętrzną, następnie program automatycznie tworzył paragon niefiskalny lub fakturę i wysyłał do klienta informacje o statusie zamówienia. Po realizacji zamówienia automatycznie aktualizował się stan magazynowy w programie w-firma. Natomiast dzięki ustawionym alertom w module magazynowym wiedziałem, kiedy wymagane jest domówienie towaru.
Wykorzystane narzędzia oraz systemy
Wdrożenie sklepu internetowego – workflow połączeń
Kanały sprzedaży
Po wdrożeniu sklepu internetowego przyszedł czas na marketing. Poza dotychczasowym kanałem sprzedaży allegro zostały dołożone kolejne źródła pozyskiwania klienta, takie jak Ceneo, Google Ads czy Facebook Ads. Oczywiście reklama w tych kanałach wymagała założenia odpowiednich kont reklamowych oraz wygenerowania Feedu produktowego ze wszystkimi produktami. W przypadku Ceneo XML został przerobiony tak, aby zmaksymalizować ilości słów kluczowych w nazwach produktów pod frazy, które były najczęściej wyszukiwane w Ceneo.
Marketing eCommerce
Do promocji sklepu skupiłem się na 3 głównych formach marketingu: SEO, Facebook Ads oraz Google Ads.
SEO
Pierwszą kluczową rzeczą, która została wykonana na sklepie była optymalizacja SEO. Wybór kluczowych fraz, optymalizacja nazw produktów oraz kategorii. Przygotowanie rozbudowanych opisów na stronę główną, strony kategorii czy strony produktów. Dzięki temu sklep zaczął pozyskiwać pierwszych klientów organicznie! Następnie zaczęły powstawać regularne blogi pod branżowe frazy, które najczęściej były wpisywane w wyszukiwarce Google. Dzięki temu obecnie około 90% ruchu na sklepie to ruch organiczny.
Płatne kampanie eCommerce
Przygotowane zostały również płatne kampanie Google Ads oraz Facebook Ads. Google Ads w formie kampanii produktowych (PLA). Natomiast Facebook Ads w formie katalogów produktowych. Są to najbardziej popularne i najlepiej konwertujące kampanie w eCommerce.
Największym powodzeniem cieszyły się akcje promocyjne oraz konkursy. W naszym przypadku kampanie Google Ads nie osiągnęły wymaganych zwrotów z inwestycji. Dlatego skupiłem się na Facebook Ads, SEO oraz porównywarce cenowej Ceneo.
Akcje promocyjne oraz konkursy
Poniżej kilka wybranych akcji marketingowych sklepu na portalu Facebook. Konkursy osiągały największe zasięgi. Najlepszy z nich zdobył wynik 215 komentarzy oraz blisko 80 udostępnień, co przekładało się na większą rozpoznawalność marki oraz sklepu.
Źródła ruchu w sklepie internetowym
Ruch na sklepie internetowym w okresie: 1.11.2019 r – 22.01. 2021 r
Postawienie na SEO zaowocowało stałym wzrostem ruchu organicznego. Mimo że nie prowadzę już płatnych kampanii Facebook Ads, czy Google Ads, sklep organicznie odwiedza średnio 2.000 użytkowników miesięcznie.
Podsumowanie
Marka Napnell powstał z myślą o dostarczaniu użytkownikom najlepszej jakości artykułów pościelowych szytych w Polsce. Cieszę się, że przeszedłem proces od momentu developmentu produktu, aż po wdrożenie sklepu internetowego. Dzięki temu zrozumiałem, jak działa rynek eCommerce oraz z jakimi problemami mierzą się sprzedawcy internetowi na co dzień. Link do sklepu znajdziesz tutaj
Założeniem projektu było stworzenie ekosystemu, który może działać praktycznie bez mojej ingerencji i to się udało! Połączenie wszystkich systemów eCommerce w 1 ekosystem oraz outsourcing logistyki pozwoliły skupić się na marketingu, obsłudze klienta oraz rozwoju produktów. Mimo że wybrałem inny kierunek rozwoju, obecnie pomagam zwiększać klientom sprzedaż online oraz wdrażam sklepy internetowe to cieszę się, że przeszedłem ten proces od A do Z na własnej skórze. Mam nadzieję, że artykuł był dla Ciebie wartościowy i dzięki niemu cześć rozwiązań będziesz mógł wdrożyć w swoim sklepie internetowym.
Zobacz inne artykuły w kategorii: Case Study eCommerce